Ostatnie dni wyjazdu Ride Up spędziliśmy w Białymstoku. Słaba pogoda zmusiła nas do dokładnego zapoznania się ze skateparkiem Garaż. Mimo iż na pierwszy rzut oka park nie przypadł uczestnikom do gustu to po kilku godzinkach treningów i kombinowania każdy na pełnej zajawce katował co się dało. Organizatorów cieszył fakt że każdy znalazł tam coś dla siebie i mógł bez problemów szlifować umiejętności.
Na tym obiekcie zdecydowanym faworytem był Adaś który po kilku próbach bez spiny latał funboxy klejąc na nich 360, bary i inne ciekawe sztuczki. Podczas tych dni chyba każdy spróbował czegoś nowego , Baza i Żaczek nauczyli się walli , Ci którzy wcześniej nie mieli okazji zmierzyć się z dużym spinem zrobili to, a jedyny murek na skateparku został zjechany na maxa przez streetową część naszej ekipy.
Każdy wiedział też że JamajEvents odpowiedzialne było za organizację imprezy otwarcia skateplazy która odbyć się miała w Sobotę wiec z niepokojem oglądaliśmy prognozę pogody. Niestety nie zapowiadało się dobrze… Tego dnia od rana padał deszcz wiec zawody stały pod znakiem zapytania, jednak zaangażowanie i wysiłek wielu osób został doceniony i tuż po 10 chmury rozwiały się. Z głośników popłynęła muzyczka a na nowo wybudowanym obiekcie zaczęło się robić tłocznie, skaejci katowali najmniejsze murki , rolkarze natomiast schowali się gdzieś po drugiej stronie schodów, a bmx zajęły zdecydowaną większość skateplazy. Mimo iż jednocześnie gdzieś w Polsce odbywały się inne zawody bmx frekwencja zawodników była bardziej niż zadowalająca! Poza ekipą Ride UP (dosłownie każdy zakątek naszego kraju) pojawili się również reprezentanci Łomży, Gdańska , Ostródy, Warszawy i wielu innych miast. Jam odbył się sprawnie i szybko , treningi , eliminacje w formie luźniej jazdy , a następnie finały do których dostało się 6 najlepszych Riderów tego dnia.
Z dumą napiszę że 2 uczestników Ride Up przeszło eliminację , był to Bartek z Katowic który pokazał nam naprawdę ciekawe Linie z transferami oraz 360 i 180 , oraz Maciek z Olsztyna który poza barami , rotacjami jeździł hang5 i robił kombinacje a manualami…. Na najwyższym miejscu podium stanęło 2 zawodników Pryszczu i Sano którzy zmiażdżyli konkurencje technicznymi kombosami których nazwy ciężko przytoczyć.
Pod koniec chciałem serdecznie podziękować wszystkim uczestnikom za super wyjazd oraz organizatorom Skateplaza Open za dobrą współpracę przy tym jak się potem okazało wielkim wydarzeniu.
Zdjęcia już na kilka chwil…..