Działania JAMAJ EVENTS

7/18/2013

RIDE UP dzień 5 - 6

foto: Badphoto

Środa zaczyna się leniwie, spokojnie zwlekamy się z łóżek zmęczeni po 4 dniach ostrego katowania. Po śniadaniu ruszamy na plazę. Każdy ma już obcykane linie i pomysły na cały dzień. Soon zaczyna nagrywać a Bad robi fotki każdemu który ma jakąś nową sztuczkę do zrobienia albo inny ciekawy pomysł. Pogoda dopisuje, więc czas mija szybko.

foto: Badphoto

Koło południa na skateparku odwiedza nas Szamanek z ekipą Arriba Wear. Spory namiot który przywożą ze sobą daje dużo cienia, więc między akcjami jest gdzie odetchnąć. Szamanek, jak przystało na uskrzydlonego Arriba Playera od razu rozpracowuje plaze, szykując się do wieczornej sesji z poważnymi kombosami. Około godziny 17 wracamy na bazę zjećć obiad i wypocząć przed nocną jazdą którą udało się wynegocjować z obsługą skateplazy. Zgodnie z ustaleniami postanawiamy zostać tam do 1-2 w nocy. Po zmroku na parku robi się zupełnie inny klimat który sprzyja progresowaniu w sztuczkach, dlatego Arriba postanawia rozpocząć jam w którym do zgarnięcia jest spora paczka nagród. Jazda trwa z krótkimi przerwami do 1 w nocy więc wszyscy wykończeni wracamy do swoich pokoi. Tradycyjnie już odbywa się rozdanie nagród dla najbardziej zasłużonych ziomków. Poza ciuchami Arriba i Cup of Blood do zgarnięcia są również części do rowerów od sklepu PRL BMX.

foto: Badphoto

Następne jazdy rozpoczynamy później bo każdy jest już zmęczony po całym tygodniu katowania oraz nocnej sesji którą odbyliśmy poprzedniego dnia. Wielka plaza daje jednak tyle możliwości że większość zamiast siedzieć w cieniu buja się po całym obiekcie zahaczając o wszelkiej maści zjazdy, murki, rurki i profile. Upał jest jednak nie do zniesienia więc wspólnie podejmujemy decyzję o powrocie do bazy. Tam w pokojach czekamy na ostatni już wieczorny trening. Koło godziny 19 wpadamy na park, Soon i BadPhoto dogrywają materiał tym którzy nie mieli wcześniej parcia na szkło a brakuje im zdjęć lub sztuczek. Każdy ma już udokumentowany progres który poczynił podczas pobyt na obozie oraz wizyt na 4 bardzo ciekawych miejscówkach. Możliwość rozwijania umiejętności i szlifu tricków którą dał nam wyjazd została wykorzystana do maksimum. Większość nauczyła się czegoś nowego na nowych skateparkach w towarzystwie zawodników Pro pod okiem opiekunów i kadry.Akcja jaką jest Ride Up pomaga poznawać nowych ludzi i riderów z którymi nie mamy szans spotkać się siedząc na jednym lokalnym skateparku. Podczas wyjazdu udało się zawrzeć sporo nowych znajomości a cała ekipa zgrała się idealnie. Sprawiło to że tegoroczny wyjazd był jednym z najlepszych spośród wszystkich edycji i turnusów.

foto: Badphoto

foto: Badphoto

foto: Badphoto