Pare lat temu mieliśmy przyjemność jeździć z Adasiem na obozie RIDE UP. Już wtedy siekał poważne sztuczki jak dwa bary na spinie czy spore loty z no handami. Teraz poziom skoczył mu na maxa i widać że nie próżnuje siedząc na skateparku! Poniższy edit po prostu niszczy wszystko!