
RIDE UP Day 4
Wypoczęci po kąpieli w jeziorze i domowym obiadku wstaliśmy nieco później niż zazwyczaj. Każdy z bananem na twarzy ruszył w kierunku skateparku Kusocin .
Dzień zaczął się leniwie od lajtowej jazdy na mini, i streetowej części parku. Chłopaki szybko się rozkręcili , każdy uczył się kolejnych sztuczek więc luźny jamik zamienił się w ostre katowanie , Owca po paru próbach sieknął eleganckiego double whipa, Stelmi double barspina, footjama kolanem , Paweł katował feeble po boxie do manuala do barspina czy 180 , Tomeczek feebla do 360 a póżniej wklejał barspina wszędzie gdzie się dało, młodzi robili grindy po boxach a ktoś tam robił coś tam gdzieś tam. Wszystko rejestrowała kamerka Holi i migawka Witolda. Ten dzień pokazał nam jak ważny jest odpoczynek po kilku dniach jazdy na rowerze.


Wieczorem jak zwykle spotkaliśmy się na rozdaniu fantów w jednym z pokoi , każdy zgarnął po ciuszku lub części od sponsorów, największymi szczęśliwcami okazali się Tomek i Owca których starania nagrodzone zostały nowiutką parą butów od Nike 6.0 oraz naprawdę fajną bluzą. Reszta dostała t-shirty od Ave Bmx lub części od Proletaryat Bmx.
Zmęczeni całym dniem jazdy marzyliśmy już o płynnym parku Garaż , oraz otaczających go dirtach, które czekają na nas w Białymstoku .


Foto by Witold Lejewski